Spodziewasz się wymiany procesora mowy marki MED-EL na nowy i nie wiesz, który wybrać?

Zapoznaj się z naszym porównaniem procesorów Sonnet 2 i Rondo 3.

      Dziewięć lat temu, przed narodzinami mojej córki nie wiedziałam, co to jest implant ślimakowy. Gdy problem niedosłuchu dotknął moje dziecko wiedza na temat  metod "naprawy słuchu" stała mi się bliższa. Pamiętam, że wówczas dostępne były procesory marki MED-EL Opus 2 lub Rondo 1. Na początku nie akceptowałam sytuacji, że moje dziecko nie słyszy i chciałam je "naprawić", dlatego marzyłam o tym, aby Hela dostała procesor jak najmniej widoczny - jednoelementowy, który można ukryć pod włosami, myślałam wtedy o procesorze Rondo. W Polsce procesory typu All-in-One odradzane są dzieciom i krąży pogląd, że łatwiej je zgubić, popsuć, a rehabilitacja będzie odnosiła słabsze efekty. Ze względu na te argumenty zdecydowaliśmy się na zauszny procesor Opus 2.

Minęło 8 lat od pierwszej operacji, Hela pięknie mówi i się rozwija, cała rodzina zaakceptowała jej implanty i procesory nauszne. Jestem niezmiernie wdzięczna, że żyjemy w czasach, w których jest możliwość wszczepienia implantów ślimakowych.

W końcu przeszedł czas wymiany procesorów mowy, który w Polsce teoretycznie bezpłatnie przysługuje co 5 lat, a praktycznie czas ten nastaje dopiero po ok. 8-10 latach. Technologia poszła do przodu. Procesory są coraz nowsze, co przekłada się na lepsze słyszenie i komfort życia. 

W marcu 2021 roku dostaliśmy telefon z informacją, że przysługuje nam wymiana procesorów i do najbliższej wizyty mamy się zdecydować, który procesor wybierzemy – MED-EL Rondo 3, czy Sonnet 2. Nie ukrywam, że wybór był naprawdę trudny, presja czasu nie pomagała, mieliśmy dosłownie parę dni podjęcie decyzji, której konsekwencje będą na kolejne nawet 10 lat!

Zdecydowaliśmy się na procesory MED-EL Rondo 3! Procesorów używamy już dwa miesiące.

Poniżej podzielę się z Wami moją opinią i doświadczeniem oraz krótkim porównaniem obydwu urządzeń - Sonnet 2 vs. Rondo 3:

WYGLĄD

To jeden z ważniejszych aspektów, którymi się kierowałam. Moim zdaniem wygląd procesora jednoelementowego jest dużo atrakcyjniejszy. Nie kojarzy się z typowym "aparatem słuchowym", tylko z czymś supernowoczesnym. Wygląda jak fajny gadżet, czy nowatorska spinka. Córka na dzień dzisiejszy ozdabia procesory kolorowymi naklejkami, jednak niebawem wejdzie w okres dojrzewania i nie wiem, jaki będzie jej stosunek do procesorów. Rondo umożliwia ewentualne ukrycie procesora, jeżeli zajdzie taka potrzeba, jeśli nie to oczywiście może go śmiało pokazywać.

RONDO 3 = ALL-IN-ONE

Procesor typu All-in-One oznacza, iż całe urządzenie jest w jednym elemencie. Nie ma już skręconych i psujących się kabli czy cewek. Zdarzało się, że dziecko niefortunnie złapało procesor, uszkadzając delikatny kabel. Nie ułamie się już rożek, co jest częstą przypadłością urządzeń z serii Sonnet - kto używał ten procesor to wie, jak delikatne jest mocowanie rożka. Dużo użytkowników również skarżyło się, że w procesorach zausznych Sonnet często wyrabiała się pokrywa baterii, co skutkowało problemami z włączeniem urządzenia. W Rondo 3 wszystko zamknięte jest w jednej obudowie, co sprawia, że wyżej opisane usterki procesorów zusznych po prostu nie wystąpią. Z drugiej strony jeśli choć jeden komponent w Rondzie 3 ulegnie uszkodzeniu – nie wymieniamy żadnej części – całość musi trafić do serwisu...

WOLNE UCHO

Przy Rondo 3 ucho jest wolne i nieobciążone. W pierwszym momencie, gdy Hela założyła Rondo 3 powiedziała, że go w ogóle nie czuje i wydaje się jej, że słyszy bez procesora -  pierwsze wrażenie cudowne, o to nam chodziło, aby procesor był niewyczuwalny.

ZASILANIE

Procesor Rondo 3 nie korzysta z jednorazowych baterii. Posiada wbudowane akumulator, który według producenta powinien wytrzymać około 24 godzin. W praktyce bezproblemowo wytrzymuje na pewno 16 godzin, nie zdarzyło się, aby w pełni naładowany procesor "padł" w ciągu dnia.  Natomiast mieliśmy kilkukrotnie sytuację, że procesor rano nie był w pełni naładowany -  przyczyna jest nam nieznana.

Niepowtarzalnym plusem jest brak codziennych kosztów eksploatacyjnych. Z kolei minusem jest (o czym pewnie przekonamy się dopiero w przyszłości) naturalne zużycie baterii. Na dzień dzisiejszy nieznana jest możliwość i koszt ewentualnej wymiany akumulatorka. 

Rondo 3 ładuje się indukcyjnie (bezprzewodowo) za pomocą specjalnej, dostarczonej przez producenta ładowarki. Jeśli korzysta się z dwóch takich procesorów, to będą dwie oddzielne ładowarki, dwa kable i dwie wtyczki – trochę tego dużo. Plusem jest możliwość doładowywania procesora bezprzewodowymi ładowarkami/powerbankami do telefonów (w standardzie QI). 

SŁUCHAWKI NAUSZNE

W procesorze Rondo 3 jest utrudnione zakładanie standardowych słuchawek nausznych, ponieważ procesor mieści się w miejscu cewki, czyli dużo wyżej niż nasze uszy.

KASK

Dużo łatwiej dobrać kask w procesorze nausznym niż procesorze jednoelementowym. Nam udało się znaleźć kask, który pasuje córce. Problem pojawia się np. w parku linowym, gdzie kaski dostajemy od obsługi, niestety w naszym przypadku procesor Rondo3 odpina się i aby skorzystać z parku trzeba skorzystać z procesorów zausznych.

CEWKI TELEFONICZNA

Do odbioru sygnału z pętli indukcyjnej niezbędne jest podłączenie do procesora specjalnego adaptera (producent daje go w zestawie). Korzystanie z pętli wymaga zatem zaplanowania – w naszym przypadku kiedy potrzebowaliśmy adaptera, to go akurat nie mieliśmy go przy sobie. Spory minus dla osób korzystających z tej funkcji regularnie.

ZABEZPIECZENIA

Rondo 3 należy obowiązkowo zabezpieczyć, czyli przypiąć specjalną zawieszką do włosów lub ubrania. Przy procesorze nausznym jest łatwiej, bo gdy odczepi się cewka od głowy, to procesor zazwyczaj trzyma się na uchu. Jednak jestem zdania, że wszystkie typy procesorów warto zabezpieczyć i ubezpieczyć. Córka ma małe uszy i procesor nauszny również słabo się trzymał, kilka razy dziennie jej spadał. Mam wrażenie, że Rondo 3 lepiej jej się trzyma i jest mniej sytuacji kiedy się odczepia od głowy. Zawieszki oryginalne do Rondo 3 są dość drogie, a żyłka często pęka (w ciągu 2 miesięcy uszkodzeniu uległy obie dostarczone przez producenta). Na szczęście są już tańsze i wytrzymalsze zamienniki marki Smartear.

OSUSZANIE I PIELĘGNACJA

Producent nie przewiduje potrzeby rozbierania i osuszania procesora, tak jak było to w urządzeniach z serii Sonnet czy Opus. 

TECHNOLOGIA

Rondo 3 i Sonnet 2 to najnowsze procesory firmy MED-EL. Poziomem zaawansowania  przetwarzania dźwięku są swoimi odpowiednikami. Oba są wyposażone w dwa mikrofony i są zachlapanioodporne. Sonnet 2 ma przewagę nad Rondo 3, gdyż ma możliwość korzystania z najnowszego systemu bezprzewodowego przesyłania dźwięku tj. Audiostream. Bezprzewodowe przesłanie dźwięku do w Rondo 3 jest możliwe za pomocą dodatkowego urządzenia Audiolink. 

Zdecydowaliśmy się na procesor Rondo, ponieważ mamy w zapasie procesory nauszne, gdy zajdzie potrzeba córka ma możliwość skorzystania z jednego lub drugiego typu procesora, jest to tak naprawdę idealne połączenie. Marzeniem byłoby dostawać dwa urządzenia  od razu po operacji i możliwość używania ich według potrzeby, sytuacji lub preferencji.

Wybór procesora mowy to trudna i zobowiązująca decyzja na parę kolejnych lat, którą należy dobrze przeanalizować. Czas wymiany sprzętu to ogromna radość i niezależnie, który procesor wybierzemy na pewno będzie to z korzyścią dla użytkownika.

Porada:

W serwisach MED-EL jest możliwość bezpłatnego wypożyczenia procesorów mowy, jeśli wahasz się z decyzją może warto skorzystać z tej możliwości i go przetestować.